Jak uśpić niemowlę? Sposoby na uśpienie dziecka

Po całodniowej opiece nad maleństwem, rodzice marzą o tym, aby usypianie poszło szybko i bezproblemowo. Czasami jednak jest zupełnie odwrotnie - kołysanie nie ma końca, a dziecko po prostu nie chce zasnąć. Jak uśpić niemowlę? Co zrobić, aby uławić mu zasypianie? Podpowiadamy!

Usypianie dziecka - wieczorne rytuały

Kiedy zbliża się pora snu, wprowadź dziecko w atmosferę wyciszenia i uspokojenia. To nie czas na radosne podskoki czy szalone zabawy z udziałem kolorowych, świecących zabawek interaktywnych.

Wieczór to idealny moment na relaksującą kąpiel - chwile spędzone w wodzie odprężą i zrelaksują maluszka. Co oczywiste - ciepła kąpiel pomoże dziecku zasnąć. Po kąpieli poświęć chwilę na relaksujący masaż. Przydatne mogą okazać się olejki czy balsamy do masażu, np. Balsam do ciała Aleva z serii Sleep Easy (klik), który dzięki delikatnym aromatom z mieszanki olejków lawendy i rumianku działają kojąco, uspokajająco i wyciszająco.  

Postaraj się wyeliminować hałas, delikatnie przyciemnij światło. Już od samego początku warto uczyć dziecko rozróżniania pory dnia od pory snu. Kiedy dziecko zacznie światło kojarzyć z dniem, a ciemność z wieczornym odpoczynkiem, zdecydowanie będzie ułatwiało mu to zasypianie. 

Ostatni etap to wyciszenie dziecka. Możesz włączyć delikatną pozytywkę lub opowiedzieć bajkę czy historię (tak, Twój cichy, miękki głos również działa kojąco na dziecko, dając mu poczucie bezpieczeństwa). Sprawdź, czy w sypialni jest dobra temperatura (nie za ciepło, nie za zimno). 

Wszystkie czynności warto powtarzać w takiej samej kolejności przez kilka tygodni - wtedy dziecko wyuczy się ich - staną się dla niego rytuałem przygotowującym go do snu. Poszczególne boźdzce będą sygnalizowały mu, że nadchodzi pora wieczornego odpoczynku. 

Jeśli maleństwo w łóżeczku nie czuje się komforto - wierci się, płacze i chce na ręce, pomocny może okazać się otulacz (klik). Dziecko w kokonie stworzonym przez delikatny otulacz czuje się komfortowo, beztrosko, co wpływa na jego dobry sen. W otulaczu rączki maleństwa powinny być unieruchomione, najlepiej wzdłuż ciała  - dzięki temu nieskoordynowane ruchy dziecka nie będą go rozpraszać i wybudzać. Na niemowlę przyzwyczajone do dźwięków szumu wód płodowych pozytywnie mogą oddziaływać również dźwięki delikane odgłosy szumu, emitowane przez szumiące misie (klik). 

Łóżeczko - najlepsze miejsce na sen!

Często zdarza nam się usypiać niemowlę na rękach lub w wózku, a kiedy zauważamy, że maluszek już śpi, przekładamy go do łóżeczka. Kiedy dziecko budzi się - płacze. Czemu? Bo kiedy zasypiało, było w zupełnie innym miejscu! Jeszcze przed chwilą były to ciepłe ramiona mamy, a teraz jest samo w łóżeczku. Dziecko nie wie, gdzie się znajduje, co dodatkowo odbiera mu poczucie bezpieczeństwa. Przyzwyczajanie dziecka już od początku do łóżeczka zaowocuje w kolejnych miesiącach i latach jego życia!

Niektóre mamy mają problem z samodzielnym zasypianiem dziecka, ponieważ przez pierwsze miesiące życia było one usypiane na rękach, noszone i kołysane. Cóż - wszyscy, zarówno dorośli jak i najmłodsi - szybko przyzwyczajamy się do tego, co dobre. Jeśli dziecku spodobała się taka forma usypiania (co więcej - przyzwyczaiło się do niej i stała się ona częścią wieczornego rytuału), czemu miałoby z niej rezygnować? Dlatego tak ważne jest, aby uczyć dziecko zasypiać w łóżeczku już od urodzenia.

Jeżeli Twoje maleństwo często budzi się w nocy, warto pomysleć o tzw. łóżeczku dostawnym, które sprawi, że dziecko będzie blisko Ciebie, jednak nadal w swoim łóżeczku.

W sytuacji, w której dziecko jest już bardzo mocno związane z Tobą i nie umie zasnąć inaczej, niż w kołysane na Twoich rękach, warto rozpocząć od nauki samodzienego zasypiania w łóżeczku raz dziennie, np. w ciągu dnia, podczas południowej drzemki. 

Jeżeli karmisz piersią, postaraj się nie doprowadzać do sytuacji, w której dziecko zasypia podczas karmienia. Po pierwsze, może nie najeść się wystarczająco i niedługo obudzić się na ponowne karmienie. Po drugie, zasypiając przy piersi dziecko nauczy się takiej formy zasypiania i trudno będzie je później przestawić na samodzielny sen w łóżeczku.

Drzemki są ważne!

Przez chwilę skupmy się jeszcze na drzemkach, które dziecko powinno odbywać w ciągu dnia. Jeśli Twoje dziecko nie chce zasypiać wieczorem, nie obieraj mu drzemki w ciągu dnia, w nadziei, że wtedy wieczorem szybciej zaśnie. Postaraj się, aby chociaż jedna drzemka w ciągu dnia zakończyła się Waszym wspólnym wielkim sukcesem - to jest zaśnięciem dziecka w łóżeczku. 

A kiedy dziecko obudzi się w nocy...

Kiedy dziecko budzi się w nocy, naszym naturalnym odruchem jest natychmiastowe pojawienie się przy dziecku, branie na ręce, przytulanie, kołysanie. O ile nie dotyczy to pory karmienia, spróbuj nie reagować "natychmiast". Podejdź do łóżeczka i przez kilkanaście-kilkadziesiąt sekund pozwól maluszkowi samodzielnie uporać się z problemem. Jeśli dziecko będzie dalej płakać, wtedy możesz śmiało wkroczyć do akcji. Dzięki takim działaniom, u dziecka stopniowo i naturalnie będą rozwijały się umiejętności samouspokojenia.